Pomadkę, o której chcę Wam dzisiaj opowiedzieć wygrałam jakiś czas temu w konkursie MIYO organizowanym na portalu Face&Look. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z kosmetykami tej firmy. Znałam ją praktycznie tylko ze słyszenia, bo w drogeriach w moim mieście nigdzie jej nie ma.
Opis producenta:
Pomadka o zapachu budyniu waniliowego, kremowej konsystencji i właściwościach nawilżających to apetyczna propozycja pięknego koloru i pielęgnacji. Zawiera ochronne filtry UV. Dostępny w 7 odcieniach.
Cena: ok. 9zł/5g
Moja opinia:
Opakowanie wygląda bardzo elegancko i prosto. Wykonane z czarnego plastiku ze srebrną wstawką wywiera pozytywne pierwsze wrażenie :)
Na wstępie chcę zaznaczyć, że otrzymany odcień szminki jest kompletnie nie mój. Jest to odcień 02 o nazwie Vanilla Pudding. Jeśli miałabym określić kolor, to powiedziałabym, że jest to beż wpadający w brzoskwinię. Mimo tego, że kolor nie przypadł mi do gustu, postanowiłam zobaczyć jak będzie zachowywał się na ustach. Tutaj kolejne rozczarowanie. Kosmetyk źle rozprowadza się na ustach i bardzo podkreśla suche skórki i wysusza usta. Znośnie zachowywał się jedynie wtedy, gdy przed użyciem pomadki nałożyłam na usta krem nawilżający. Kolejnym minusem jest to, że nie schodzi równomiernie z ust i zbiera się w załamaniach i kącikach ust co wygląda bardzo nieestetycznie. Krótko utrzymuje się na ustach.
Właśnie na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć jak gromadzi się w załamaniach. Nie wygląda to najlepiej.
Opinia końcowa:
Plusik za piękny zapach, który przypomina budyń waniliowy, tak jak pisze producent. Niestety nic innego nie przypadło mi do gustu. Moim zdaniem nie warto tracić na nią nawet tych 9zł.
Ocena: 1/6
Używacie kosmetyków MIYO? Jakie są Wasze opinie? Po przetestowaniu kosmetyków, które otrzymałam bardzo się zniechęciłam.
śliczny kolor! a ja dołączam do osób które obserwują!;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy ;) Dziękuję!
UsuńTeż nie lubię takich szminek,które się zbierają w załamaniach;)Mam też kilka takich,w których tylko zapach mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wygląda to najlepiej :(
Usuńmam niemalże identyczną szminkę ale z Joko
OdpowiedzUsuńzdanie to samo...
a z Miyo nie miałam nic, ale ich cienie mnie bardzo ciekawią
W paczce, którą dostałam były również cienie :) Zrobię recenzję :)
Usuńfaktycznie widać, że wchodzi w załamania.
OdpowiedzUsuńWłaśnie. Żeby jeszcze nie było tego tak widać, to może kupiłabym inny odcień ;)
Usuńa szkoda, że taka kiepska bo kolor mi spasował :)
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, że się nie sprawdziła :(
UsuńKochana, może nałóż na nią błyszczyk żeby jej bez sensu nie wyrzucić?
OdpowiedzUsuńJuż znalazła miejsce w kosmetyczce siostry :)
UsuńSzału nie ma ;/ a kolor bardzo ładny .
OdpowiedzUsuńNiestety kolor zupełnie nie pasuje do mojej karnacji :( Jest za jasny.
Usuńjak dla mnie to ten kolor jest taki mdły, ale może to też zależy od ustawienia kontrastu czy jasności mojego monitora :)
UsuńOn w rzeczywistości ma taki kolor :( U mnie na monitorze wygląda znośnie, ale na żywo - tragedia!
UsuńKolor mi się spodobał, ale na ustach przez te załamania wygląda nieciekawie :/
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości kolor również nie rzuca na kolana :(
Usuńja nie przepadam za nudami u mnie królują tylko róze na ustach i błyszczyki
OdpowiedzUsuńTo tak jak mnie :D Ale do tego dochodzą jeszcze mocniejsze kolory.
Usuńw słońcu jeszcze jako tako wygląda. szkoda, że okazała sie takim niewypałem...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście :(
UsuńW słońcu wygląda całkiem całkiem. Kolor mi się nawet podoba, ale szkoda, że taki ciężki "w obyciu" :(
OdpowiedzUsuńZ MIYO miałam tusz do rzęs, lakier do paznokci oraz własnie pomadkę. Muszę przyznać, że pomadki chyba kompletnie im nie wychodzą. Z moją było tak samo jak z twoją niestety :/
OdpowiedzUsuńkolor mi się podoba, ale wygląda na perłową a za takimi nie przepadam.
OdpowiedzUsuńJa mam z MIYO lakier do paznokci, który mnie totalnie zachwycił, generalnie też widziałam same pochlebne opinie o nim więc żebyś się nie zrażała tak totalnie do marki, do jego Ci mogę polecić :)
OdpowiedzUsuńPomadki nigdy nie miałam, ale rzeczywiście widać jej wątpliwą jakość, a nie tylce co jakość co dziwną konsystencję na ustach. Racja :]
Tylko, że mam 2: Mini Drops i Nailed it! i są totalnie do kitu ;( Nie dość, że bardzo długo schną, to jeszcze zostawiają smugi.
Usuńsłabe są;/
OdpowiedzUsuń